Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 48


Hej!

Aktualnie na wadze znów kg więcej. Dzisiaj poszłam na zakupy i poszalałam. Kupiłam sobie SHAPE z treningiem Sylwii Szostak, no bo Chodakowskiej nie zniosę :D. Do tego jeszcze Women's Health 8). Także na dziś wieczór mam lekturę.
Trening z Sylwią zrobiony. Zaczęłam od treningu dla początkujących, bo dawno nie ćwiczyłam w ten sposób, raczej oddałam się mojemu rowerowi, gdzie ma się to nijak do treningu siłowego. Zatem zaczęłam od początkującego zestawu i jest okej, ale czuję że to dla mnie trochę za mało (smiech)
Przyszłam z pracy i do 21 siedziałam na łóżku, przeglądając gazety, czytając pierdoły w internecie i nie chciało mi się totalnie nic, ale jakoś się zebrałam i poćwiczyłam. Super!
Moja aktywność rowerowa ostatnio to dawka wieeeelu przejechanych kilometrów, a więc ruch jest! Udziska widzę, że się rzeźbią, co mnie się bardzo podoba, łydki to samo. Bardzo fajnie, gdyby tylko brzuch spalałby i rzeźbiłby się tak szybko jak nogi :<(smiech).
Tymczasem zawijam do łóżka, robię herbatę i biorę się za lekturę ;).
Buziaki! (zakochany)

  • Nienia87

    Nienia87

    5 października 2015, 22:14

    Witam Cię ponownie :D. Powodzenia w osiągnięciu celów :)

    • sylwek221992

      sylwek221992

      5 października 2015, 22:17

      Tego samego życzę Tobie ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.