Dzień dobry kochani!
Przed chwilą wskoczyłam na wagę, czysta ciekawość, a tam 71,9kg w piżamie. Co się dzieje?! Nie narzekam, mi to pasuje . Jeszcze gdyby to była waga wieczorna, to byłabym w raju!
Dziś wieczorem wychodzimy ze znajomymi do baru. Koleżankę rwało na imprezę, ale osobiście wolę pójść do baru. Jakoś ostatnio nie mam ochoty na imprezy. Wszyscy twierdzą, że zrobiłam się jak babcinka pod względem imprez. No trudno, nie kręci mnie to już tak bardzo jak kiedyś. Na studiach w Lesznie się wyszalałam za wszystkie lata haha. Tak więc, pracę mam skończyć podobno do godziny 21. Mam nadzieję, że tak się stanie . Bo na godzinę 22 już jesteśmy umówieni na rynku, a jeszcze muszę dojść do koleżanki i u niej się wyszykować. Mission Impossible!
Dobra, na mnie już czas. Muszę wskoczyć pod prysznic, posprzątać w pokoju, coś zjeść, zrobić 2 dzień wyzwania z przysiadami . Wieczorem już czasu nie znajdę.
Do usłyszenia! Tymczasem, zdjęcia motywacyjne:
HealthyMonique
11 stycznia 2015, 01:55Obyś się dobrze bawiła :D Komplet bielizny ze zdjęcia.. o raju!
sylwek221992
11 stycznia 2015, 17:24Też mi się podoba :P Szczególnie krój, ale też kolor na takiej opaleniźnie, cudeńko :P
cambiolavita
10 stycznia 2015, 12:59Udanego wieczoru!
sylwek221992
10 stycznia 2015, 13:00Dziękuję! Miłego dnia! :)))
nitktszczegolny
10 stycznia 2015, 11:48Motwacje cudne i gratuluję kolejnych spadków ! :)
sylwek221992
10 stycznia 2015, 11:58Dziękuję bardzo! Miłego dnia :)
Nienia87
10 stycznia 2015, 11:31No no no motywację jak się patrzy :). Widzę że u Ciebie pozytywnie i tak trzymać :)). Milej zabawy wieczorem :)
sylwek221992
10 stycznia 2015, 11:57Oczywiście, że pozytywnie! :D Dziękuję, Tobie życzę miłego dnia! :))