Moi kochani!
Dzisiaj czuję się rewelacyjnie! Co prawda od 9 do 20:45 byłam w pracy. Nagły przypadek, nic nie poradzę, ale jakoś zleciało.
Godzinka na rowerku!
Śniadanie zjedzone pięknie ładnie, na obiad pierś z kurczaka, dosłownie TROSZKĘ ziemniaków i sałata, a na kolację skibka chleba z kawałkiem jakiejś szynki czy co to tam było . W między czasie mandarynka i tam pojedyncze rzeczy, które po prostu musiałam spróbować, żeby mały się nie potruł haha .
Teraz wskoczyłam pod prysznic, odświeżyłam się i mogę wskakiwać w łóżko spełniona .
Czas na herbatkę, dobry film i całkowity relaks. O pracy na razie postaram się nie myśleć, przecież to dopiero jutro . Cała noc przede mną, a dzisiaj wypłatkę dostałam i pierwsze co pomyślałam "Co ja zrobię z takim hajsem?!", ale spokojnie... Przecież połowy jutro już nie będzie, bo będzie trzeba zapłacić to i tamto. Ale to nic! Przecież coś dla mnie zostanie .
Matko jaka ja dzisiaj optymistyczna i szczęśliwa, nie wiem dlaczego haha.
Pozdrawiam was moje kochane pysiaczki!
Trzymajcie się w swoich postanowieniach!
Powodzenia!!!
1) Moje efekty październikowe, a pod spodem listopadowe. Wrześniowe były najlepsze. Ponad 60km. Będzie trzeba spiąć tyłek i się ogarnąć, chociaż te 28km to raczej spacery były, a wyżej jeszcze rower.
2) Motywacja:
HealthyMonique
3 grudnia 2014, 15:09Lubię takich pozytywnych ludzi, zarażasz optymizmem :D
sylwek221992
3 grudnia 2014, 21:03a to się bardzo cieszę :D
dziubek814
3 grudnia 2014, 07:36Jaka szczęśliwa i zadowolona ! Super trzymaj tak dalej :)
sylwek221992
3 grudnia 2014, 09:39No sama się sobie dziwiłam, co mi dolegało haha ale jest pięknie, nastawienie pozytywne musi być :D
iness7776
2 grudnia 2014, 22:37100 zł miesięcznie to też oszczędność :) Pozdrawiam
sylwek221992
2 grudnia 2014, 22:50No pewnie, że tak :)
iness7776
2 grudnia 2014, 22:16Nadwyżkę z wypłaty zawsze odkładam :) i sumka pięknie rośnie.
sylwek221992
2 grudnia 2014, 22:25Niestety u mnie nadwyżki nie ma haha, ale mam zamiar odkładać stówkę miesięcznie, a ewentualnie żyć oszczędniej :P