Hej wam!
Dzisiaj wykonane ćwiczenia z Tiffany Rothe + wyzwanie przysiadowe. Tak, wiem ... dzisiaj przerwa. Rozpędziłam się i poleciałam Powiem wam, że ćwiczenie 10 minutowe z Tiffany na ABS wystarczyło, żebym poczuła wszystkie mięśnie mojego brzucha, tym bardziej, że wczoraj również wykonałam ćwiczenia na partię brzucha. Jutro dam mu odpocząć, ponieważ zapowiada się wycieczka pociągiem do Leszna. Wnioski, nie wnioski, pierdoły dotyczące szkoły. Nie chce mi się już gonić wiecznie za tym samym, ale no co zrobić. Chcę dopiąć swego, więc działam! Tak samo jak z ćwiczeniami. Determinacja i motywacja przede wszystkim.
Poza tym to zgrzeszyłam... Kuzyn objadał się chipsami i nie mogłam się opanować, więc kilka wciągnęłam. Ale myślę, że właśnie przed chwilą to spaliłam! Odwiedziłam dzisiaj wujka, stanęłam na wadze, co prawda po obiedzie, która pokazała 78kg. Na weekend jadę do rodziców, gdzie będę mogła skontrolować swoją wagę z rana.
Łapcie te wykańczające ćwiczenia od Tiffany:
Tiffany Rothe ABS
Życzę wam wytrwałości! Motywujmy się nawzajem!
Buźka!
AmyMarch
14 października 2014, 22:20najważniejsze to nie dać się porwać obżarstwu i potem nie szukać wymówek, żeby nie ćwiczyć i znowu nic nie robić :) wypróbuję te ćwiczenia, bo jednym z moich priorytetów jest brzuch... dobre są też na boczki? bo jak tak to będę je robiła w dniach, gdy nie jestem na siłowni :)
sylwek221992
14 października 2014, 22:26powiem Ci, że pierwszy raz je dzisiaj robiłam, a wczoraj zrobiłam Tiffany ale inne - takie rozciągające i ciężko mi się podnieść z łóżka :P czy na boczki są dobre? nie jestem w stanie odpowiedzieć na chwilę obecną, po jednym razie, ale ogólnie polecam Tiffany, jeżeli ułożysz sobie kilka filmików pod rząd (około 45min. chociażby) :)
AmyMarch
14 października 2014, 22:29dzisiaj mam przerwę od ćwiczeń ale jutro spróbuję w takim razie :)