Siemka mordki....
Zimnica dziś straszna....
Dzień do du... he he a to za sprawą naszej służby zdrowia!!! do kitu jest i tyle
A po za tym...to byłam u sis M napiłyśmy się i pokrzywki i lipki i owocówki i kawki haha...i wróciłam do domku....a pogoda jesienna na maxa !!!
Byłam też w nieszczęsnym T-mobil brrrr i już dogorywam z Wami przed netkiem ......
menu:
1-7,40-kromka chlebka żytniego z plastrem wędliny i połową plastra sera + ogórek i rzodkiewka kilka plasterków
2-9,40-to co wyżej + 1 ogórek małosolny
3-13,30-pół główki sałaty lodowej+dwie rzodkiewki+kawałek ogórka i 1/3 op kiełków do tego serek wiejski.
4- zaczeło się od kawy skończyło na pączku herbatnikach i cuksach....jestem beznadziejna...ale i tak dam radę ;) haha
Kude coś się ze mną złego dzieje ;( ciągle jem i jem...znowu dopadłam się do słodkiego i za miesiąc się napchała....nie wiem czy to nerwy czy czegoś mi brakuje...ale jedno jest pewne...WAGA zgłupieje...chyba muszę odsapnąć od diety i tego wszystkiego i na nowo to sobie poukładać....zbyt się pilnuję i jak już coś dorwę to końca nie widać....mam już dość ........... trzymajcie się
Dziś szybko zwięźle i na temat bo zimno hehe
pozdrawiam
Ellfick
30 maja 2014, 23:10u mnie też pogoda do bani.. zimno i w ogóle.. dobrze, że przynajmniej od 16 już nie pada.. jak tam mieszkanko?