Śniadanko na plus : chlebek razowy z szyneczką + pomidorek. Na obiad ugotowana zupa, mąż mówi " warzywa na wodzie ", a mnie tam smakuje. Pół godzinki ruchu na dworze. A teraz zabieram się za sprzątanie, przecież też jest to ruch. A na wieczór sok z pomarańczy i ćwiczenia na brzuch A6W.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
walsieziomek
8 kwietnia 2013, 15:56powodzenia ;))
x001x
8 kwietnia 2013, 15:55Mam nadzieję, że wytrwamy w tej A6W - powodzenia!
mineralka1986
8 kwietnia 2013, 15:46U mnie tata na zupę jarzynową mówi "szpitalna" ;)