Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pieprzyć dietę


po 10 dniach baletnicy schudłam niecałe 3 kg, fakt, że jestem leniwa i nie chce mi się ćwiczyć, ale dieta zakładała 5-7 kg różnicy ;__;

aktualna waga: wahające się 53 kg (2 kg jojo), bez żadnych diet (z wyjątkiem lekkostrawnej, którą muszę stosować), tabletek czy innych wspomagaczy

nadal marzy mi się 4 z przodu, ale powoli... zacznę po prostu jeść mniej i ograniczę słodycze, ale nie drastycznie, mam nadzieję, że do wakacji uda mi się choć trochę przybliżyć do celu (tak, wiem, że macie to w dupie)

lato sprzyja też aktywności fizycznej, więc jak tylko zrobi się cieplej wyjdę w końcu na rower, w sobote już biegałam i parę razy byłam na dłuższym spacerze, koniec z jeżdżeniem autem do miasta! <3

to by było na tyle

 czerwiec 2014

marzec 2013

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.