Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciężki piątek


Dziś jest naprawdę ciężki dzien.

Wczoraj byłam u endokrynologa i stwierdził że prawdopodobnie zna przyczynę mojej otyłości. W sobotę badania a 24.10 kolejna wizyta u lekarza. Kopenhaskiej prawie koniec...do soboty włącznie ale już mi się płakać chce na myśl o nie przyprawionej wołowinie i sałacie z olejem i cytryną :( nie mam dziś na nic siły :(


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.