Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co tam?


Czy zawaliłam? A no zawaliłam.
Czy odpuściłam dietę? Odpuściłam. 

Czy w czasie, kiedy tutaj nie wchodziłam, obżerałam się wieczorami? Właśnie tak. 

Dawniej miałabym milion wymówek?Oczywiście, najpierw była choroba, później powróciły bóle brzucha. 

Potrzebuje zmian, bardzo. Także robię rachunek sumienia i zaczynam, tym razem brak mi pozytywnego myślenia, nie chce mi się, nie widzę tego i nie potrafię uwierzyć, że efekt jest możliwy. 
Niedawno zaczęłabym wszystko od nowa, rozpoczęła dietę i uznała, to za dzień pierwszy, tym razem spróbujemy inaczej 😉

Także będę się tutaj pojawiać częściej, w piątek się zważę i zrobię małe posumowanie 3 miesięcy, które spędziłam z paczka chipsów i tabliczka czekolady. Szkoda..., bo efekty mogły być spektakularne. 



  • Cattherine

    Cattherine

    18 października 2023, 21:39

    Walcz! Pamiętaj, że nie jesteś sama! Jesteśmy razem z Tobą!☺️

  • PACZEK100

    PACZEK100

    18 października 2023, 17:14

    O.to jakby o mnie. Powodzenia!

  • ognik1958

    ognik1958

    18 października 2023, 06:56

    o dobra co było to było wiązane że w szczerości.... przychodzisz i....tera działasz🙋🏼‍♂️..... zresztą u ciebie z tą nadwagą to pikuś do zwalenia ale jak masz takowe potrzeby 🙋🏼‍♂️działaj i to...systematycznie badaj postępy często raportuj przynajmniej raz na tydzień i trzymaj bilas tj. jadło -PPM-praca-ćwiczenia by był....na minusie tych paruset kcal a..osiągniesz sukces...niebawem czego ci życzę -tomek 😁👍

  • ognik1958

    ognik1958

    18 października 2023, 05:32

    Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.