Przez to od soboty jem jedynie 1-2 posiłki na dobę, natomiast piję dużo wody gazowanej.
Może to i zle, ale są efekty. udało mi się zrzucić kolejne kilogramy, ale nie pozbyłam się oponki z brzucha. idzie nowy rok, może to mnie zmotywuje do ćwiczeń systematycznych?
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2013!
rowniezapominajka
27 grudnia 2012, 00:43jesz za mało. stanowczo za mało. metabolizm Ci się rozreguluje i jak tylko zjesz coś więcej to właśnie ta oponka co ją chcesz stracić, tylko się powiększy :)
ejpocalujecie
26 grudnia 2012, 17:57pownnaś jeśc 4-5 posiłków, bo twój metabolizm się zepsóje... :
alex156
26 grudnia 2012, 17:561-2 posiłki to kiepski wybór...