Tak już mam, mój organizm jest taki że jeśli dokładnie nie przyglądam się temu co jem sukcesów nie będzie. Nie ma lipy, albo jest na 100 % zaangażowania w całość przedsięwzięcia albo waga szybuje gdzie chce bez kontroli. Próbowałam miliona sposobów i diet i różnych innych...mając nadzieję, że może się uda oszukać trochę to wszystko i mniejszym nakładem sił to ogarnąć....z przykrością stwierdzam że to się nigdy nie udawało. Więc poddałam się, bo mi się zwyczajnie nie chciało. Zawsze powodem braku sukcesów i w życiu i w diecie jest ten moment kiedy przestaje się chcieć. Po to tu jestem, żeby czytać co piszą inni ludzie, czerpać inspirację i szukać pomocy i wsparcia w doświadczeniach innych, którzy są byli lub będą w tym miejscu, w którym ja teraz jestem....ojjj łatwo nie jest.
Ale na początek śniadanie
Obiad udany
I na koniec dnia jeszcze aktywność
Suttonn
9 lutego 2022, 05:02Tak, powinnam trochę więcej jeść bo to ma krótkie nogi, ale jakoś tak mi wychodzi. Chyba dodam jeszcze jedna przekąskę 😊
YouWantYouCan
9 lutego 2022, 00:19Super aktywność i super pychotki na talerzu - wyglądają mega ...na tyle dobrze że aż chciałabym się coś zjeść ;)