Hej, tak jak w tytule. Zaczęłam wczoraj, zrobiłam Level 1 do tego Mel B 20' workout, a dziś 2* Level 1, no i chyba będę robić po 2 codziennie, zależy jak będę mieć silę :) 25 min ćwiczeń to dla mnie troszkę za mało... Tak krótko ćwicząc czuję że nie dałam z siebie 100%, a jak robię 2* czuję się mokra jak świnia i szczęśliwa na maxa, że dałam radę !
Wgl chciałabym wam napisać mój jadłospis dzisiejszy, czy ktoś może mi powiedzieć, czy jest w miarę ok? Nie orientuję się za bardzo w tych sprawach i sama nie wiem...
Oto on:
1. 8.30 Śniadanie: 3,5 łyżki płatków owsianych ugotowanych na wodzie + 0,5szklaneczki mleka i garść chocapic.+ kawa
na uczelni --> 0,5l wody
2. 14.30 Obiad: ok. pół piersi z kurczaka w "sałatce"(ale została sama pierś, 2 różyczki brokuła i 1/4 jajka :D:D) + surówka z kapusty i jabłka, około 4 łyżki + pół fileta z dorsza, bez panierki .
WODA WODA WODA, KAWA, herbata zielona ....
3. około 18.30/19 Kolacja : serek homogenizowany Danio .
Wiem, 3 posiłki a nie 5, ale oglądałam ostatnio jakiś program dla Ludzi otyłych i tam mówili ze 3 tez jest spoko, Więc co myslicie ?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MissPiggi
4 stycznia 2014, 11:25Na temat jadłospisu nie będę się wypowiadała bo nie jestem lepsza xD Ale powiem, że na pewno nie jest to kaloryczny jadłospis:P Ja np. na takim w ogóle nie chudnę co jest trochę dziwne, no ale nic:P A co do ćwiczeń, jeśli czujesz, że masz siłę to poćwicz jeszcze trochę, ale też nie przesadzaj bo szybko możesz się zniechęcić... Powodzenia:)
Ciapkapusta
3 stycznia 2014, 19:16Kiedyś na diecie odżywiałam się książkowo. Idealny bilans. W kółko sałata, jogurt naturalny i owsianka. Teraz mieszkam w internacie i muszę jeść to, co dają na stołówce (białe pieczywo, kotlety, żółty ser itd.). Po drobnej modyfikacji na takim jedzeniu też da się chudnąć, a jak mam być szczera to nawet nie widzę różnicy między teraz, a kiedyś. Kiedyś pewnie było bardziej zdrowo, ale jakoś nie czuję powołania do bycia królikiem całe życie. :D Jedz to na co masz ochotę i obserwuj swój organizm. Trochę mniejszy kotlet, więcej sałatki i też będą efekty.
scotland21
3 stycznia 2014, 18:30A co do jedzenia jak nie chodzisz glodna to moga byc 3 posilki. Tylko powinny byc zbilansowane a u Ciebie jest za malo warzyw, oprocz dorsza nie ma zdrowych tluszczy, oprocz kurczaka, odrobiny mleka i bialka jaja nie ma bialka, z owocow tez masz tylko ta odrobine jablka do surowki, weglowodany zlozone tez tylko owsianka. Kolacji i chocapic nawet nie komentuje :) Kalorycznie cienko sniadanie max 250, obiad max 300, danio 170, razem ok 720 choc troche zawyzalam wiec pewnie mniej jednym slowem glodowka
scotland21
3 stycznia 2014, 18:13Skoro masz duzo lepsza kondycje to moze rob od razu level 3, albo jakies ciezsze cwiczenia z Jillian czy cos typu insanity z shaunem t i do tego cos z mel b.