Troszkę ciężko, ale idzie:>
Jak na razie 800 kroków to mój max. Oczywiście z przerwami, ale myślę, że już nie długo i tyle będzie za jednym razem.
Czytam jeszcze opinie innych użytkowników stepperów i szczerze powiem nie mogę doczekać się takich efektów o jakich ludzie piszą.
Ciekawe jak długo mi to zajmie?
Kiedy zgubię mój pierwszy kilogram???
achhhhhhhhhh
Dietkuję również, jakby się ktoś zastanawiał.
Nie drastycznie, jem prawie to co cała rodzinka, ale mniej.
Tylko tyle, aby oko nacieszyć.
Jutro wątróbka z marchewką i kaszą gryczaną, ale białą nie wiem jeszcze czy jest tak efektowna jak prażona ciemna, ale na pewno jest smaczniejsza, a wątróbka zawsze dobrze na mnie działała pomimo różnych opinii.
A dziś była jarzynowa.
Pomykam, może jeszcze coś nadeptam.