Mała ma gościa, przyjechała do niej koleżanka z poprzedniej szkoły.
Dziewczyny są całe w skowronkach,
a ja siedzę i się zamartwiam.
"Czy do jutra się coś zmieni?"
Chciałabym się poczuć leciutka, jak kiedyś... gdy ważyłam 42 kg.
Aż łezka się kręci jak człowiek pomyśli jak może siebie zaniedbać.
Cieszyłam się jak z 68 kg doszłam do 42 kg (wspomnienie sprzed 5 lat), martwiłam się swojego czasu gdy doszłam do 47 kg, a doprowadziłam do parszywych 57 kg, a co najgorsze, że nie potrafię z tego wyjść!!!
Siedzę i liczę ile to kalorii mogę jeszcze dzisiaj dopuścić do swojego żołądka i wiecie co, żeby zmieścić się w 1000 kcal pozostało mi jakieś 100,a jest dopiero południe.
Super nie?????
Nic mi nie pozostaje jak nie jeść kolacji.
Żeby to było takie proste...
...
anushka81
14 października 2012, 20:52czy przy 160 cm 42 kg to nie jest niedowaga?
WesolaMadziula
14 października 2012, 18:59Recepta w moim przypadku to dieta mż i dużo ruchu.właściwie to stawiałam głównie na ruch:)Tobie tez sie uda:)
poziomka1905
14 października 2012, 17:17Słońce, jedna tabletka nic nie da! Nawet na ulotce piszą o 2-3. Ja niestety biorę 4 na raz bo po 2 zerowy efekt :( To sa raczej lekkie tabletki ziołowe, więc bez stresu że coś się wydarzy. No i najlepiej wziąc je na godzine przed snem i popic dwiema szklankami wody. Efekt murowany gdy rano wstaniesz :) Wyślę ci wieczorem na skrzynke kilka rad. Zajrzyj :)
SunnySkyy
14 października 2012, 15:18też tak myślę, ale zawsze chcąc nie chcąc wracam do tego;)
Ptasiowa
14 października 2012, 15:11Po prostu na kolacje warzywa, ale dla mnie liczenie kcal to głupota : )