Waga zbliża się do ideału, jeszcze tylko 700g....
Pogoda wymarzona, szkoda że nie mam urlopu, ale coż...będzie później:)
Dzis na obiadek dziewczynki zażyczyły sobie kiełbaski z grilla, więc objadać się nie będziemy:)
Dzięki, że jesteście!!!! Razem raźniej:) Paaa