Wcale mnie to nie cieszy Nawet tego nie wpisuję do pomiarów Poniosłam porażkę... Nie wiem czy będę jeszcze podejmować rzucenie fajek, skoro po pierwsze one regulują mi trawienie, a po drugie i tak do nich wracam. Oszukuję samą siebie
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
strunaa
6 listopada 2013, 09:46Generalnie już nie palę. Zdarza mi się na imprezie, czy wieczorkiem jednego, ale w ciągu dnia ZERO :) Chyba zrobiłam pierwszy spory krok do przodu :)
Berchen
25 września 2013, 10:34zycze silnej woli rzucenia, mojej corce pomaga ksiazka z plyta programujaca umysl, polecam
Giga9
25 września 2013, 10:29Też bym chciała rzucić :( narazie czekam aż schudnę, bo dieta +rzucanie fajek to za dużo dla mojej "silnej woli"
Pokerusia
25 września 2013, 10:18próbować zawsze warto! :-)