Po dwóch tygodniach szybki spadek wagi się unormował, teraz już będzie ciężej, ale za to zacznę w końcu widzieć efekty, ponieważ wg wagi straciłam prawie 4 kg, a kompletnie tego nie widzę po ciele...
Także do roboty! Zaczynam codziennie skakać na skakance, póki co 3-4 minuty :) Dodatkowo spróbowałam wczoraj wieczorem ćwiczeń Tiffany Rothe na boczki, ale jakoś moje biodra nie współpracują i nie umiem, po prostu nie umiem się tak ruszać jak ona :D drewniak ze mnie hahah :D
1 posiłek: jajko sadzone, papryka, dwie grzanki z ciemnego pieczywa
2 posiłek: kilka suszonych śliwek
3 posiłek: grillowane warzywa, kasza, szpinak z sosem jogurtowo-czosnkowym
4 posiłek: kolejne kilka suszonych śliwek :D
5 posiłek: zupa ogórkowa
Nie palę całkowicie od 4 dni! :D