Dziś wracam do formy, wczorajszy dzień staram się wyprzeć z pamięci :D
Za mną 80 przysiadów, Mel B klatka piersiowa i plecy, brzuch, pośladki, nogi. Czyli po staremu. Kupiłam sobie skakankę, różowe buciki do joggingu, jutro je wypróbuję, nie mogę się doczekać :D
1 posiłek: 2 kromki ciemnego chleba z serkiem czosnkowym
2 posiłek: jabłko
3 posiłek: reszta wczorajszej fritatty :D
4 posiłek: ryba z piekarnika w sosie jogurtowym (jogurt, czosnek, koperek) z dwoma łyżkami kaszy
Podsumowując te dwa tygodnie, które dziś mijają - z aktywności fizycznej jestem bardzo zadowolona (no, może bez ostatnich dwóch dni :D), tyle sportu dzień w dzień to chyba nigdy nie uprawiałam :D 3,9 kg zrzucone, małymi krokami do celu, ciekawe jak będę w październiku wyglądać, jak wrócę na uczelnię ;D
strawberry_
18 sierpnia 2014, 22:56czekam tylko na jakiś widoczny efekt i wrzucę zdjęcia ;) dzięki :)