Zaskoczył mnie pozytywnie wczorajszy obiad. Pilaw z kalafiorem, soczewicą i ananasem. Z cynamonem, imbirem i chili. Wygląda na szalony zestaw. prawda? A jednak zadziałał i trafił do moich ulubionych potraw. A tak sobie myślałam, że co jak co, ale ananas w tym zestawie nie zadziała. Fajne jest w Vitalii to, że czasami proponują kombinacje, na które ja sama bym nie wpadła. Tylko czasami obcinam ilość cebuli w potrawie (często jest za dużo ze 2 razy) oraz używam innych przypraw, bo czasami rezygnuję z ziół prowansalskich, które są w co drugim daniu....
Przedłużyłam sobie więc Vitalię do kwietnia i nie wiem jak mogłam bez niej wcześniej żyć ;)
aniii7
13 grudnia 2020, 23:38Mnie tez czasami zaskakuje kombinacja dań jakie serwują, np. Szpinak z truskawkami i sokiem z cytryny... a jakie to dobre! Ja vitalii przedłużyłam o kolejny rok, w black Friday była promocja 50%.
DARMAA
4 grudnia 2020, 18:28Powiem szczerze że nie które potrawy zaskakują mnie pozytywnie. Np.taka toskańska potrawka z kaszą i fasolą dziwny zestaw a naprawdę wychodzi smaczne danie. Jak długo już jesteś na diecie V? Dużo schudłaś? I powiedz mi jeszcze czy zdarza Ci się wymieniać posiłki. Przepraszam że tak dopytuje ale chciałam skonsultować się z kimś kto jest na diecie tak dla porównania. Jak byś miała czas i ochotę napisz coś więcej o swoich wrażeniach.
straszaczek
6 grudnia 2020, 11:47Toskanska potrawa z fasolka też jest moją ulubioną! Na Vitalii jestem od czerwca. Ładnie mi szło do.urlopu potem znowu przytyłam znowu schudłam i tak w kółko 🤷♀️