Nie mogę po raz kolejny iść przez życie z poczuciem iż znowu coś nie skończyłam nic nie zrobiłam, nie wyszło mi itd.
W tym roku będę mieć okrągłe urodziny, tak 40 lat minęło....prawie i wtedy przychodzi wiele myśli, co osiągnęłam, w jakim miejscu jestem w moim życiu, co mi się udało zrobić.
Jak dotąd to wyjazd do UK, tez rocznica - 10 lat tu jestem, stabilna i niezależna finansowo
Mój ukochany maź,największy przyjaciel
Ekstra 40 kg plus na wadze odkąd tutaj jestem....ech, ten każdy kilogram jest jak odebranie mi roku życia.
Mam dosyć siebie,swojego gadania, patrzenia na to co znowu mi nie wyszło, planowania wakacji których nie będzie ....
Dlatego jestem tu i teraz i znowu zaczynam od nowa,chyba osiągnęłam swoje dno.
roogirl
31 marca 2016, 21:48E tam jeszcze jesteś młoda i masz czas :)
geza..
31 marca 2016, 13:43No to kochana!....nie ma co duzo gadac..tylko brac sie do roboty ;) gadanie.... rozmyslanie nic nie daje....tylko cel i plan daja nam sukces!! Jesli tylko chcemy mozemy gory przenosic....to i z kg damy sonie spokojnie rade!!! Trzymam kciuki ;)) Pozdrowionka ;))
Storyland14
31 marca 2016, 23:52Dzięki za miłe słowa na dobry początek. Tak właśnie czynię. Koniec dumnie. Czas na działanie, czekam na jadłospis i od niedzieli zaczynam moja zielona drogę ☺