Po zeszłotygodniowych wojażach u przyjaciół i wielkim grilowaniu zabrałam się ostro do roboty.(waga podskoczyła do 106,3)
- Motywacja :-)) ok
- Sport :-)) ok ( skakanka , plank , tabata ,brzuszki ,step )
- Jedzenie :-)) ok
- Picie wody :-(( brak ( hmmmmm pomińmy temat ) ( od 1.06 wyzwanie)
badarba
30 maja 2015, 22:27Ja tez mam problem z woda...moze dlatego, ze zimno.