Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
02.09.2014


PRZYPOMINAJKA 

9 sierpnia  - 1 listopada       WAMPIRIADA (smiech)(smiech)(smiech)

Mój cel to zrzucenie MINIMUM  6kg

 zostało  5,2 kg                                                                                             


                    30 minut  6 km   spalone ok. 330 kcal      8)


To nie są ciekawe dni w moim życiu. Ogromny stres związany z powrotem do pracy po długim urlopie. A do tego chłop, który źle się czuje i za nic nie chce iść do lekarza, ani zrobić podstawowych badań.(szloch) Odbija się to oczywiście na mojej diecie, chociaż walczę ze sobą ile mogę. A do tego ta @, która mnie męczy w swój specyficznie dziwny w tym miesiącu sposób. i już. Mam nadzieję, że dojdę do ładu, unormuję sprawy i znowu w całości poświęcę się odchudzaniu przede wszystkim (loser)...

Jadłospis na dzień   2014-09-02 



Waga B T W Energia
  wszystkie produkty:


  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    9 września 2014, 05:26

    Ech te chłopy, do lekarza to tylko w ostateczności!

  • cambiolavita

    cambiolavita

    3 września 2014, 01:22

    To jest problem wlasnie duzej czesci Polakow, ze boja sie lekarzy, a pozniej sa tego oplakane skutki. Trzymam kciuki, zeby maz dal sie przekonac do badan!

  • Nejtiri

    Nejtiri

    2 września 2014, 22:15

    ładdna dziś dietka.. mocno przytulam, oby jutro było lepiej! :*

    • stempelek49

      stempelek49

      2 września 2014, 23:28

      kochana jesteś ! dzięki za każde dobre słówko, bo tak trochę już nie wyrabiam...:(

  • azoola

    azoola

    2 września 2014, 21:02

    Z moim mężem mam podobnie ...

    • stempelek49

      stempelek49

      2 września 2014, 23:21

      ja nie rozumiem, jak można robić sobie samemu krzywdę ? może się uda przekonać mojego uparciucha, ale wątpię...

  • Nijka

    Nijka

    2 września 2014, 20:45

    podziwiam to twoją skrupulatność z tymi tabelkami. a o wampiriadzie pamiętam, pamiętam. myślę, że ze spokojem osiągniemy nasze cele;)

    • stempelek49

      stempelek49

      2 września 2014, 20:49

      Masz większą szansę, niż ja, ale zapatrzę się na Ciebie i wtedy osiągniemy sukces :) musimy, szproteczki są silne .......

    • Nijka

      Nijka

      2 września 2014, 20:55

      Tak naprawdę każda z nas ma chyba takie same szanse. ja na razie obawiam się zatrzymania wagi, bo to różnie bywa. Poza tym nie wiem, jak długo moja chora tarczyca pozwoli mi zrzucać zbędne kilogramy. Po ciążach znacznie się rozregulowała, choć lekarz twierdzi, że da się schudnąć, choć będzie trudniej niż przy zdrowej. tak wiec czas pokarze;) a z tym celem spokojnie mamy jeszcze dwa prawie całe miesiące. myślę, ze nam się uda. Założenia nie były jakieś ogromne;) Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.