znów mi się wszystko poknoci, ja tylko na sek bo ide lulu, jutro opisze moje obserwacje dziś tylko podsumuje dzień
na wadze -400 czyli równe 85 :)
wypiłam dziś 3 l syropku i herbaty - 1 zielona, 1 na spalanie i 1 wisniowa :0i skusiłam sie rano po 3 dniach na malutka białą kawkę ...jejku jak ona mi smakowała :)
wsiadłam wkoncu na rowerek :) i przejechałam 23 km w godzinkę, pasek się ciut poruszył, jutro musze ruszył tez brzuszki
miłej nocki jutro z pracy się odezwe papa
dytkosia
15 sierpnia 2013, 23:32już sobie poczytałam. Ciekawa jestem efektów u Ciebie
dytkosia
15 sierpnia 2013, 23:22Wow ładnie waga spada, no i tez ciekawa jestem co to za syropek
tttrrr
15 sierpnia 2013, 22:45jaki to syropek? :)