jakoś dziś wstałam z lepszym samopoczuciem choć bardzo niewyspana...i z lepszym ogólnym nastawieniem :)
do tego po wczorajszej uczcie wieczornej waga dużo w dól, jest prawie pasek czyli 80,80 :)
8.30 kawa pażona, kajzerka i puszka śledz w sosie barbekiu
11.30 kawa pażona i jabłko
13.30 gorący kubek serowa z dodatkowymi grzankami
17.30 2 parówki,5 pl.sopockiej z chrzanem,kawa z pianką
20.30 grzybek jogurtowy i filiżanka herbaty z cytryną
21.30 herbatka z cytryną i 6 mandarynek
toche wody może 0.5 l
miłego dzionka :)
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
7 grudnia 2011, 16:37Z każdym dniem moze być już tylko lepiej.Buźka :)
piersiastamycha
7 grudnia 2011, 10:47A na pewno będzie coraz lepiej:))!!!Teraz już leci ładnie z górki:))Pozdrawiam serdecznie!!!