a to jeszcze zdjecia z sobotniego spacerku, zrobilismy z martynka bukiety z lisci a miedzy nimi znaleźliśmy małą niespodziankę w postaci ślimaczka, na zdjęciu wygląda jak gigant a w rzeczywistości miał 1 cm, na ostatnim zdjęciu mata pozuje do zdjęć, nie wypadła jeszcze z rytmu :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
madziara74
9 października 2007, 21:35u Ciebie widzę, u mnie też córka wyzbierała liscie z parku i w domu w wazonie poupychała. Getry są ok
marta25f
9 października 2007, 10:59tak, tak;) skorpion;) jak ty;)wiesz, ja to bym z chęcią poszła tego 17 też tylko nie wiem jak Arek, bo z nim to czasem ciężko, ale to się zobaczy;)Pewnie że córcia fajnie wygląda w getrach, a z młodszej też Ci rośnie mała tancereczka;) Matko, ale ty zalatana jesteś, ja bym chyba nie dała rady;) Skoro mieszkasz na V oś. to znaczy że za rok będziemy mieszkały trochę bliżej siebie;) tzn. my będziemy mieszkać na działkowej, za cm. komunalnym;) buziaki i muszę namówić Arka na ten wypad 17;) a może nie będzie trzeba go namawiać;)
kwiatuszek170466
9 października 2007, 10:54Piękne zdjęcia.Jak fotograf robisz.Pozdrawiam!!