no i znów zaniedbuje vitalie i siebie i was...tak nie moze byc mi mi ciezko wychodzi samokontrola,musze zrobic codzienny wpis, jadłospis i grzechy jesli takie sa..musze !
mimo ze w środe byłam grzeczna waga wzrosła do 82 a w piatek nawet do 82,6 no ale w czwartek to wiem byłam bardzo niegrzeczna...do tego czekam na @ już plamię kilka dni...może to i przez to tez te wachania :(
w czwartek
9.00 kawa z mlekiem i 2 kawałki chleba z serem zółtym i wedliną
11.00 kawa z mlekiem i kawałek sernika
16.30 kawa z mlekiem i snikers
19.00 no i juz nie pamietam ale wiem ze zjadłam dużo zanim poszłam spac bo chyba jogurt z fitella,jabłka,nutelle,chyba jakiegos wafelka ...boże i do tego mam skrelozę !!!
woda :(
aktywność :(
piątek
po podwyższonej wadze stwierdziłam ze bedzie dzis głodówka owsiankowa...no ale nie wyszło
8.30 herbata zielona .......i długo długo nic bo zapomniałam sniadania do pracy
16.30 2 bułki małe z serem i wedliną, activia z podwójną fitella
18.00 kawa pażona i grzesiek
20.00 kawa z pianką i kilka cukierków czekoladowych
woda ok 1,5 l
aktywność :(
no tragedia wiem i nie ma co wszystkiego zwalac na @ wiem...ale mam nadzieje ze sie z tego podniose
dziś wstawie zdjecie płaszczyka i zrobiłam sobie jeszcze nowe okularki...ciekawe co na nie powiecie..zdradze tylko ze znów czerwone uwielbiam ten kolor,zielone mi juz zbrzydły i sie zniszczyły, tylko tym razem całkiem inny fason :)
dytkosia
29 października 2011, 22:31jak już musisz jeść słodycze to zamień je na gorzką czekoladę taka 70% podobno pomaga w odchudzaniu. Wyczytałam to w nowym numerze Super linii
Rozzi
29 października 2011, 10:38podobają mi się,a poza tym będziesz miała fajowy kontrast do twoch niebieskich oczu;))normalnie lanie zo to podjadanie Ci się nalezy Stelza!popraw się!..............