Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
taki sobie wolny dzień


dziś cały dzień na obrotach ale miło z młodą spędziłam dzień...waga .. no wyższa 82,6 no cóż kiedyś spadnie...kupiłam sobie butki na jesień ,jeszcze jakąś kutrkę bo chodzę jak bezdomna w starej:) dziś spacerowałyśmy, chodziłyśmy po sklepach, byłyśmy u mamy i na zajęciach plastycznych... młodą rozpiera energia, dobrze :) a dziś w sklepie rzuciła mi taki tekst , zresztą coraz częściej jej się to zdarza...nie rozumiałam co do mnie mówi a ja z jedną kobietą wybierałam kajzerki..wkóncu się wkurzyła ze nie wiem o co jej chodzi i mówi...z tą kobietą nie można się dogadać:)

8.30 kefir duży

10.30 activia mała do picia i jabłko

12.00 herbatka zielona

13.00 kefir duży

15.00 jogurt naturalny mały activia i fitella kokosowa mała paczuszka

18.00 pół talerza surówki z marchewski ,2 jajka sadzone popruszone 2 plastrami szynki w kostkę, herbatka detox, pół kajzerki z serem topionym i wedliną, 4 michałki

19.30 mała kawa z pianką

woda - prawie 3 l

aktywność - zero

p.s. jutro młoda idzie już do przedszkola, opuchlizna zeszła jeszcze tylko wielki strup przypomina o wypadku..dopiero potem czeka nas walka o ładny i zdrowy wygląd :( ale bedzie dobrze musi być:)

  • linka51

    linka51

    15 września 2011, 16:09

    ciekawe skąd takie teksty jej się wzięły? :D pewnie gdzieś zasłyszała :D a tak z innej beczki to ubogo z jedzeniem raczej albo mam wrażenie że mało jesz

  • Magdula76

    Magdula76

    15 września 2011, 12:38

    7 michalkow i przedwczorajsze 7 cukierkow itd sie dzis na wadze odbilo - jestes jedyna osoba, z tych ktore czytam, ktora w menu ma duzo slodyczy bo 7 michalkow to dla mnie kupa cukru:) Mam nadzieje, ze potraktujesz moj komentarz jako konstruktywna krytyke a nie czepianie sie czy bycie zlosliwa, ale patrzac na Twoje dzisiejsze menu zauwazylam jeszcze jedna rzecz - praktycznie caly dzien jedziesz na jogurcikach i herbatkach a dopiero wieczorem porzadny posilek. Mysle, ze lepiej by bylo gdyby jednak bylo odwrotnie - sniadanie to najwazniejszy posilek dnia:)I nie mozna sie tlumaczyc praca, brakiem czasu itd bo wszystko zalezy od dobrej organizacji:) Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow w odchudzaniu.

  • malicka5

    malicka5

    15 września 2011, 07:43

    Tak, tak, licz na to, że kiedyś spadnie ....... sama ....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.