oj wczoraj u sąsiadów papa mi sie darła i znów poszliśmy spac o 2.00, wiec dziś spałam jak zabita prawie do 10.30 a dzieci do 11.00, no chyba odespałam te 2 nocki, dziś już grzecznie bo jutro do pracy:)
waga spadła o 800 g ?, zostało 200 do paska, jest ok dziś musze juz poćwiczyc bo żle sie bez tego czuję ...
10.30 kefir duży
14.00 mały talerzyk fasolki z bułką tartą
15.30 2 ziemiaki, malusia karkówka i pałka, 3 łyżki kapusty i sos z jogurtu, czosnku i bazyli, herbatka zielona
17.00 2 herbatki na spalanie
18.30 kawa z pianką z mleka słodkiego i 1 kawałek shreka
23.00 parę plastrów suchej krakowskiej !
woda -ok 2 l
aktywność - 10 min hulaka, 200 skakanka i 50 brzuszków...i za jakiś czas 100 skakanka i 30 brzuszków
malicka5
16 sierpnia 2011, 09:47Grzeczniutka jesteś nad podziw. Pozdrawiam.