hejka
dziś równiutki miesiąc jak zaczęłąm nową wolkę o zdrowie i wygląd rezultat ...chyba niezły:
8,2 kg w dół
wymiary 10 lipiec - 10 sierpień
szyja 36 - 34
biceps 37 - 36
piersi 112 - 110
talia 105 - 98
brzuch 123 - 113
biodra 119 - 113
udo 70 - 67
łydka 43 - 42
tłuszcz 50% - 45%
byle do przodu...dziś wolne ale juz byłam w urzedzie troche posprzatałam, dziedzi juz pojechały jeszcze troche mam pracy i ok 17 jade do nich do kumpeli troche sobie odsapnę :)
9.15 kefir duży
12.00 kawa z mlekiem i mała kajzerka ,liść sałaty, 2 plastry salami i 4 plastry sera wędzonego
14.30 herbatka odchudzająca, jogurt naturalny bakoma z miodem i słonecznikiem, mały talerzyk ryżu z sosem ( z jogurtu naturalnego, czosnku i bazyli )
16.15 mała miseczka błonnika
18.00 kawa pażona
21.00 herbata z cukrem i cytryną i 2 kieliszeczki małe likierku wszystko na rozgrzanie u koleżanki :)
woda -1,5 l
aktywoność -no cienko bo najpierw zapracowana byłam,potem byłam u kumpeli, jedynie co to byłyśmy na 1,5 godz spacerze z psami i pokreciłam moze z 5 min moim hulakiem :) no czasowo nie wyrobiłam ale jutro po pracy poszaleję z nim
16.00...
p.s. przyszło moje hula, kreci sie rewelacyjnie,bo jest ciezsze od tego pożyczonego ,wieczorkiem pokrece i spróbuje zrobic zdjecie, a zaraz jade do kumpeli, plan mój wykonany poprane,poprasowane,posprzatane i urzedy załatwione
p.s. 2 . jutro zdjęcia z hulakiem, u koleżanki i z wrocławia dzis juz nie mam siły ide lulu :)
linka51
10 sierpnia 2011, 21:54moje też przyszło.... szkoda gadać, jak chcesz wiedzieć jakie wrażenia to wpadaj do mnie
dytkosia
10 sierpnia 2011, 21:43super wyniki, masz niesamowite zaparcie
olszdomi
10 sierpnia 2011, 16:29ja tez nie mam adidasów.... co więcej w tym miesiącu nie ma na nie kasy.. biegam w balerinkach :) fakt, ze takich z gumką, więc nie spadają z nóg :)
kwiatostan1980
10 sierpnia 2011, 16:20Wielkie uznanie w miesiąc 8 kilo to sporo.Naprawde gratulacje,byle tak dalej.
olszdomi
10 sierpnia 2011, 15:33gratuluję :) tak trzymaj
jolaps
10 sierpnia 2011, 15:22Wielkie gratulacje. To bardzo duży spadek. Ale też wysiłek nie mały. A to wszystko dzięki....... sąsiadowi. Teraz właściwie zamiast dać mu w łeb powinnaś podziękować bo tak Cię zmotywował , ze miło patrzeć na znikające kg i cm.
aicha25
10 sierpnia 2011, 13:39Super wynik, tak trzymaj!
linka51
10 sierpnia 2011, 12:47nieźle :) całkiem ładne porównanie Ci wyszło :) gratuluję i trzymam kciuki za dalszą walkę
pumon
10 sierpnia 2011, 12:44gratuluje piękny wynik :)