dziś na wadze o 200 g mniej super , rano było ciężko bo w pracy w pt zazwyczaj gotuję i piekę, no dziś serniczek....ale wytrzymałam, zaraz idę do babci a tam już była umowa zamiast słodkiego bedzie galaretka :))))
bilans dnia :
3x kawa z mlekiem, 2 l wody, 1x slimfast i 2 łyżki masy sernikowej przed pieczeniem :(, szklanka posiekanej galaretki, mały kotlet mielony z musztardą i 2 x herbatka trawienie i spalanie :)
jestem dumna jak paw :)
miłej nocki
odezwę się wieczorkiem papa
kwiatuszek170466
21 stycznia 2011, 19:32No to tych grzechów za dużo nie było.No chyba że wieczorkiem he he he.Ale wierzę że się nie dasz.Gratuluję spadku wagi