oj jak cudnie waga znów w dół, dziś 400 g, tak się ciesze i az sie boje tych warzyw ze sie zatrzyma lub co gorsza wzrośnie, wzwiazku z tym dziś nie kończe fazy I tylko ja jednak wydłużę do tych 10 i warzywka doją w sobote na weekend wsam raz jak znalazł
pozdrawaim
anbini
23 lutego 2010, 09:09