rano czarna rozpacz bo waga się zatrzymała, od 2 dni dokucza mi ząb jestm stale na prochach -dosłownie, bo bym oszalała, dziś w nocy lepiej bo sie nacpałam i jakoś spałam, ale rano już nie działały, i do tego ból głowy ,że wpadłam w doła , a jak jeszcze zobaczyłam swoją wagę - to szkoda gadac :(((((
no cóż ale trzeba iść dalej i ide,może jutro troche spadnie :)))
pozdrawaim was cieplutko i dzięki za słowa otuchy
JustkaJ
20 lutego 2010, 18:57Ja nie mam zbyt dużego doświadczenia w odchudzaniu, ale wydaje mi się, że czasem waga się zatrzymuje ale potem znów rusza w dół :))) Trzymaj się cieplutko
babeczkaprzykosci
19 lutego 2010, 10:06pomoze tylko dentysta...nie ma sie co meczyc!a zastoje sie zdarzaja niestety:(