czesc ludziska witam was wszystkie spowrotem czasem zaglądałam ale jakos sie trzymałam i było ok, ale tak od ok miesiaca jeat coraz gorzej zamiast lepiej waga rosnie a ja czuje sie coraz gorzej jak widac po pasku
juz nie chodzi o wyglad w tym momencie ale o to jak sie czuje
w piatek postanowiłam cos z tym zrobic i wziasc sie za siebie termin poniedziałek do piatku na poczatek z mała dyspensa na czwartek :)
ale juz od piatku minionego wprowadziłam małe zmiany zero chleba słodyczy i kolacji
wiec wczoraj mi sie udało nie mówie ze głodowałam ale chleba nie było na kolacje był jogurt tylko zgrzeszyłam czekolada :(
dzis delikatnie jogurt z muslii na sniadanie przed chwila podobiadek czyli kawałek piersi i ziemniaczek popity winem dla zdrowotności potem jeszce ok 14 obiadek czyli to samo kawa i jogurt musi mi to starczyc choc jestem przerazona moim załadkiem jest tak rozciagniety ,moge nie jesc pół dnia np. z braku czasu ale jak sie dorwie to pochłaniam takie ilosci ze sama jestem przerazona
od pon do pt postanowiłam jogurty musli w ostatecznosci chleb chrupki z białym serem musze wytrzymac czekam na wasze wsparcie bo wiem ze mnie nie zawiedziecie a ja musze sie wywiazac zeby ze wstydu sie nie spalic
potem zobacze zadnej szczególnej diety poprosu ograniczenie ilośc pokarku to chyba nalepsze i od popielca zero słodkiego wiele razy to przerabiałam moze sie uda moze ktos do mnie dołączy oooo , bedzie razniej codzienne relace w czasie całeo postu - ZERO SŁODYCZY !!! kto za, zcekam.
jeszcze raz pozdrowienia i całuski
marta25f
7 lutego 2010, 20:31No witam, witam;))) fajnie Cię "widzieć";))) no więc ja jestem też za postem bez słodyczy;) więc się z chęcią dołączam;) pozdrawiam;***
desperatkaaaa
7 lutego 2010, 12:01ZERO SŁODYCZY!!! Jestem za!!!
KingaZnadwaga
7 lutego 2010, 11:39no to świetnie, że dołączyłaś poraz kolejny do nas.. :) powodzenia kochana, i przedewszystkim wytrwalosci! :D pozdrawiam :)