Nie tracę wiary w to, że kiedyś się uwolnie od niego. Mój facet spędza cały dzień przy kompie na grach.....nie warto o niego walczyć bo i po co...... są inni. Zrobię wszystko, aby być szczęśliwa....bardzo szczęśliwa. Mężczyzna 34 letni, który spędza dzień i wieczór grając w gry nie jest mnie wart. Co z tego, że kocha jak nie okazuje tego????? Może kiedyś znajdzie się ten właściwy, który przytuli, dotknie, pocałuje i powie, że ja jestem najważniejsza. Chciałabym dać mu dziecko więć warto na kogoś takiego poczekać choćby to miało trwać jeszcze długie lata.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
TAINTA
26 czerwca 2012, 10:36nie no to już chyba jest przegięcie można mieć jakieś hobby ale bez przesady,mój mąż ma 36 lat i nie wyobrażam sobie żeby nie poświęcał mi czasu tylko gapił się w monitor,jakiś dzieciak z tego twojego gościa!!!Po co czekać aż się uwolnisz,rzuć go w cholerą i szukaj swojego szczęścia gdzie indziej!!!
asik77
26 czerwca 2012, 04:48mój szwagier też taki jest.....masz rację nie ma co marnować sobie życia z kimś kto nas nawet nie widzi a my potrzebujemy dużo ciepła.....postaw mu może warunek albo Ty albo komputer-ciekawe co zrobi wtedy-życzę dużo szczęścia,pozdrawiam i miłego dnia
mikolino
25 czerwca 2012, 23:37Walcz o siebie!!! Trzymam kciuki :-)