Waga 86,3 kg. Warto trochę się ruszać. sportowcem to ja nigdy nie będę, ale warto mieć dobre krążenie w nogach no i ulżyć im. Posiłki to płatki owsiane z jogurtem, kasza z warzywami, przekąski niestety to gofry, więc niedietetyczne. Piłam sobie herbatkę rooibos taką wynalazłam o smaku pomarańczy z cynamonem, zieloną o smaku porzeczkowym wynalazłam w biedronce.
Afirmacja wylosowana na dziś:
Mogę czuć się niewinnie i w porządku wobec innych, kiedy łatwo, lekko
i przyjemnie się rozwijam i korzystam z owoców swojej pracy nad sobą
PS Na dziś suróweczka (kapusta pekińska z paryką, porem i z sosem musztardowo-jogurtowym) i rybka:
gabi2006
27 stycznia 2013, 21:26Pozwolę sobie zacytować: "Powstrzymywanie się od spożywania pokarmów jako metoda leczenia znane jest od stuleci. Starożytne teksty, które zachowały się do naszych czasów potwierdzają stosowanie głodówek przez medyków chińskich, tybetańskich, indyjskich, perskich, babilońskich, arabskich, żydowskich, greckich oraz rzymskich. Sławny filozof i matematyk Pitagoras stosował kilka razy w roku głodówki 10-dniowe, a zdarzało mu się też parokrotnie powstrzymywać od jedzenia 40 dni. Swoje postępowanie motywował chęcią pobudzenia ducha i nabrania sił. Ojciec medycyny, Hipokrates nic nie podawał choremu do ust, aż pojawiły się pierwsze symptomy poprawy zdrowia. Rzymski lekarz - Galen (notabene twórca nauki o lekach) - oficjalnie głosił, że okresowe powstrzymywanie się od pokarmów równomiernie oczyszcza całe ciało. Arabski uczony Awicenna (X/XI w.), autor traktatu stanowiącego przez wiele następnych stuleci podstawę europejskiej medycyny, leczenie głodem uważał za jedną z najważniejszych metod terapeutycznych.". Oczywiście zawsze tylu sceptyków co i zwolenników, każdy ma prawo do własnego zdania. Pozdrawiam
nagietkadietka
27 stycznia 2013, 12:53Dziękuję, za zaproszenie :))) dawno rybki nie jadłam, także na jutro już wiem co na obiad będzie :)) miłej niedzieli:)
lesson
26 stycznia 2013, 23:16dziękuję:) Zapraszam do odwiedzania bloga:) staram się wymyślać nowe potrawy, głownie zdrowe (choć nie tylko;)) teraz na tapecie fasola na słodko;) // Zrobiłaś mi smaka na rybkę, dawno nie robiłam...a najczęściej robię łososia w przyprawie do ryb - szybko i zdrowo:)
mmadrow
26 stycznia 2013, 22:55dzięki za odwiedziny,nadal Ci kibicuję gdyż pamiętam jak walczyłaś z wagą i miałaś piękną figurkę.Pozdrawiam:)
Aamyli
26 stycznia 2013, 20:13dziękuję za odwiedziny:) ale zrobiłaś mi smaka na tą rybkę;) mniam mniam robiłaś na parze czy jak? pozdrawiam:)
patih
26 stycznia 2013, 19:55zawsze warto się ruszać, chociaż chwileczkę
Magdam5i
26 stycznia 2013, 19:37Dzięki :) Już powoli wracam do sił! Pozdrawiam
kosa1103
26 stycznia 2013, 14:38dobrze Ci idzie:) fajny pomysl z tymi afirmacjami:) pozdrowienia i milego weekendu:)
Spychala1953
26 stycznia 2013, 11:35Mój steper też wydaje dźwięki, ale chodzę na nim w czasie kiedy patrzę na telewizję i dźwięk zostaje zagłuszony przez odgłosy z telewizji. Miłego weekendu