A ja chwalę się wyszywaniem, obrazek nabiera kształtów:
PS. Zaliczyłam pół godzinki twistera
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Portala
7 lutego 2009, 15:56Ladny ten obrazek, czy to naprawde wyszywane? Bo ja widze jakby to bylo malowane albo naklejane. Naprawde bardzo ladne. Gratuluje.
emidaw
7 lutego 2009, 11:36jak znajdujesz na to czas??
Revenblack
7 lutego 2009, 09:33Ładne to jest, pozdrawiam serdecznie.
Basia8212
6 lutego 2009, 21:44fajnie że się podoba makijaz.super że u Ciebie waga w dół,u mnie niestety źle sie dzieje.... :-(
Kicia5
6 lutego 2009, 11:00najlepszy pomysł na odchudzanie to wprowadzić jakiś sport i wtedy power sam przychodzi:) i tak już bardzo dużo osiągnełaś i slicznie wyglądasz. na pewno dotrwasz do końca. Pozdrowienia
Zytong
6 lutego 2009, 10:44ja tez mam 2 obrazki niedokonczone, ale jakos weny do haftowania brak ;)
bifana
6 lutego 2009, 08:57Masz wspaniala rodzinke. Pozdrawiam
Qualcuna
6 lutego 2009, 00:08Twoich zdolnosci, brawo!
Koncowa
5 lutego 2009, 23:34ale jesteś zdolniacha :) no i masz cierpliwość, poddałabym się po 1 drzewku, pozdrawiam
gosia81cz
5 lutego 2009, 22:54i podziwiam za tego twistera, dla mnie 3 minuty to max, dostaje kolki i nie moge dluzej bo to zniecheca...
celcia66
5 lutego 2009, 21:12Zatkało mnie, jak zobaczyłam to Twoje dzieło! wiem że lubisz robótki i jesteś bardzo zdolna, ja też lubię, ale coś takiego... podziwac tylko mogę! Jaja to technika, krzyżyki? Kanwy nie widzę... normalnie arcydzieło! Pozdrowionka!
jbklima
5 lutego 2009, 20:31już niejeden wyszywany obraz u Ciebie podziwiałam....wiem ,że to b.lubisz....dzieci masz b. udane i jakie podobne do mamy??chyba się nie mylę...a z tą dietą..najgorzej zacząć ..
izunia2007
5 lutego 2009, 19:35Czy w tym roku osiagniemy swoj cel? Czy zasiedzimy sie tu na dobre? :)
szarotka3
5 lutego 2009, 15:40przedstawiasz kolejną pasję, która jest mi bliska - ja też kiedyś dużo haftowałam, może nawet do tego wrócę, gdzieś w szafie czeka niedokończony obraz "Krzyk" Munka... Poza tym dzięki za radę z tym peelingiem kawowym, ale ja mam cerę naczyniową, pajączki itp. i raczej to chyba nie jest dla mnie wskazane :) pozdrawiam serdecznie. ps. Ciekawe, co nas jeszcze łączy poza zawodem i pasjami :)
asyku
5 lutego 2009, 15:31ZDOLNA KOBIETKA Z CIEBIE!!!PIĘKNY OBRAZEK!!!BUZIAKI PA<IMG SRC=http://www.obrazki.info/miniatury/164033tulipan.jpg>