Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WARSZTATY ORIGAMI

Ja tez tak uważam, tak na co dzień to nie chcę chodzić w czerni, ale jak się pójdzie do rodziny (mojej lub męża) to w sumie wypadałoby. Po co mają gadać, że nie chodzę w czerni to mam gdzieś to co się stało. Z drugiej strony pamiętam jak mój tata zmarł i chodziłam w czarnym najgorsze było to, jak się ludzie pytali kto mi zmarł, że noszę żałobę. I zamiast "zapominać" to ludzie na nowo przypominali mi co się stało tymi pytaniami. Dlatego teraz na c dzień nie chcę już w żałobie chodzić. Pozdrawiam1

Piękne... i kosteczka i kuleczka... super:)

Alez ja akceptuje siebie, a nawet bardziej, skoro dowaliłam z grubej rury wage na pasku:):)

taka magiczna kostke ze zdjeciami kupilam z pol roku temu i chyba z miesiac codziennie sie bawilam dziwiac sie jak sie otwiera na rozne strony. nie wiedzialam ze takie sprytne rzeczy mozna stworzyc i w ramach origami :)

tak, to ja :) dziękuje :) ps. ja tez lubię origami :)

nasza Ada dostała książkę na temat origami....mam nadzieję ...że coś będziemy robić w ferie...całuski <img src="http://img10.imageshack.us/img10/6028/20090112zimoweimpresje2ra1.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

LEPIEJ ,LEPIEJ!!!MUSI BYĆ LEPIEJ!!!ALE SUPEROWE CUDEŃKA ROBICIE!!!FANTASTYCZNE!!BUZIAKI<IMG SRC=http://www.obrazki.info/miniatury/123507wakacje2007_647.jpg>

jest świetne, my też z synem jesteśmy pasjonatami, dziecko nawet należy do Polskiego Towarzystwa Origami :) Co prawda tworzymy raczej modele tradycyjne, z modułami nie mam doświadczenia. W mojej szkole planuję może takie kółko stworzyć w przyszłości, a warsztaty to dobry pomysł :) A skąd u Ciebie te umiejętności?? Pozdrawiam.

jestes bardzo zdolna, masz zlote paluszki :-)

śliczne to jest:) jak dobrze sa jeszcze ludzie którzy potrafia zorganizować dzieciakom czas w szkole podczas ferii.. U mojego brata w szkole nie dzieje się zupełnie Nic... Pozdrawiam;)