Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WRACAM POWOLI DO ŚWIATA ŻYWYCH


Czy ktoś wie może ile czasu po czymś takim wraca się do zdrowia ? Teraz nawet umycie wlosów powoduje zadyszkę ... 
  • mammarzenie

    mammarzenie

    29 lipca 2008, 14:30

    Zyczę Ci dużo odpoczynku fizycznego i psychicznego...Zadbaj o siebie,,zasługujesz na to ,Potrzeba na to czasu, ale jesteś silna dasz radę... <img src="http://images25.fotosik.pl/254/5ca2adc2e0dbe83e.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/> Serdecznie pozdrawiam i tulę ..krystyna,

  • laksa1960

    laksa1960

    29 lipca 2008, 10:13

    ciesze sie bardzo ,ze mimo wszystko jestes z nami ,Kochana po takim przezyciu trzeba czasu,a tym bardziej musisz solidnie zadbac o siebie,dobrze sie odzywiac bo odchudzanie tez duzy wplyw mialo na to wszystko ja tez mialam niska chemoglobine podczas dietkowania i zaczelam brac kwas foliowy,falwit i tak juz kilka miesiecy biore witaminy,a Ty szkoda ,ze nie robilas badan w czasie dietki ,a zapewne udniknelabys tego wszystkiego,ale trudno,Aniu zycze Ci duzo sily ,wytrwalosci ,a pomoc i obecnosc najblizszych najlepszym jest lekarstwem ,pozdrawiam Cie serdecznie i dbaj o Siebie Zosia<img src=http://www.ulicafotograficzna.pl/foto3/4481_b.jpg>

  • maryna38

    maryna38

    29 lipca 2008, 09:41

    Anemii niestety tak szybko się nie pozbywa.Do tego te wszystkie przeżycia...napewno nie wpłynęły pozytywnie na Twoje zdrowie i samopoczucie.Powoli wszystko wróci do normy.Pozdrawiam.

  • motylek278

    motylek278

    29 lipca 2008, 09:28

    Witam i odpowiadam na pyt.Z tym powrotem do zdrowia to bywa róznie.Napewno nie wolno Ci teraz forsować się ćwiczeniami,bo miałaś zapewne tzw."łyżeczkowanie".Pewnie i wyniki sa gorsze z powodu utraty krwi a więc trzeba odżywiac się lepiej.Pomału organizm się zregeneruje...gorzej jest z głowa ...(przynajmniej u mnie tak było)Pozdrawiami życzę dużo sił.

  • Ramazotka

    Ramazotka

    29 lipca 2008, 09:28

    tak mi sie wydaje,serdecznie Cie pozdrawiam!

  • KobietkaNaDiecie

    KobietkaNaDiecie

    29 lipca 2008, 09:22

    przykre to co Cię spotkało,musisz dużo wypoczywać,także psychicznie, na pewno dłużej to potrwa..zaopatrz się w dobre książki, film,gazetkę.pozdrawiam ciepło!

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    29 lipca 2008, 07:57

    bardzo Ci wspólczzuje... fizycznie dojdziesz szybko, ale.... zal bedzie Ci towarzyszył.... U mnie trwa to już długo i sa dni, ze nie mogę przestac mysleć...Pozwol sobie na żalobe, daj czas na płacz, złość... nie duś w sobie emocji.... Spotkała Cię tragedia, musisz to przezyc, a nie udawać, ze nic się nie stało... ja tak robiłam, nie jest to dobre....

  • jbklima

    jbklima

    28 lipca 2008, 22:04

    nie byłam u Ciebie tylko krótki czas a tu takie przykre wiadomości....pozdrawiam serdecznie...dbaj o siebie teraz bardzo....widać tak być musiało...trzeba się z tym pogodzić...zaufaj...na pewno będzie dobrze....potrzeba czasu....pa g.

  • kitek96

    kitek96

    28 lipca 2008, 21:52

    Dzięki za odwiedzinki. Teraz to już nie mam czasu na lekarza. W sumie ten trilac trzeba brać już na tydzień przed wylotem, a lecę w czwartek, więc teraz lekarz już mi nic nie poradzi. Ta krew z nosa to może nie od trilacu, ale ten wzdęty i bolący brzuch na pewno. A! tego trilcu to trzeba brać 6 tabletek na dzień - tak jest podane w ulotce. Ale ja już to olewam. Nie będę się męczyć. To już chyba wolę "biegunkę podróżnych" . Mój mąż też wcina trilac, i na nic się nie skarży. To tylko mój organizm taki nieprzystosowany. Pozdrawiam!

  • madziara74

    madziara74

    28 lipca 2008, 21:45

    wypad nad morze udany, właśnie wróciliśmy, a Ty nie forsuj się za bardzo,odpoczywaj, dzieci napewno cię wyręczą w co niektórych obowiązkach.... Pozdrawiam

  • motylek4

    motylek4

    28 lipca 2008, 21:41

    ja nie mam pojęcia ale myslę ze to indywidualna sprawa. Życze Ci z calego serca szybkiego powrotu do zdrowia. Buzka :)

  • Yokra

    Yokra

    28 lipca 2008, 21:06

    Fizycznie dosyć szybko, gorzej jestz psychiką... No chyba, że jesteś silna psychicznie. Chociaż: mnie się wydawało że taka jestem, ale to bajka. Długo nie mogłam słuchać rozmów o nowonarodzonych dzieciach, ciążach... Jak okazało się (po siedmiu latach), że jestem w ciąży bałam się że historia się powtórzy. Dopiero w połowie ciąży oznajmiłam mamie że będzie miała jeszcze jedną wnuczkę (po prostu czułam że to będzie dziewczynka). Nie forsuj sie bardzo. Musisz dużo odpoczywać. Ja byłam na zwolnieniu lekarskim około 1,5 m-ca. Pozdrawiam

  • egrewagra

    egrewagra

    28 lipca 2008, 20:53

    a mogłabyś mi napisać jak ćwiczyłaś bo ja nie rozumiem tej tabelki a6w :( co mam rozumieć przez ilość serii np:3 a ilość powtórzeń np:8 będę wdzięczna za pomoc!

  • ewkamewka

    ewkamewka

    28 lipca 2008, 19:46

    myślę,że powinnaś wsłuchać się w swój organizm,sama poczujesz kiedy odzyskasz siły.A jeśli masz wątpliwości zapytaj lekarza.Bardzo jest mi przykro że przechodzisz ten trudny okres.Ale także słyszałam,że jeśli płód rozwija się nieprawidłowo dochodzi do samoistnego poronienia. Życzę ci wszystkiego dobrego i gratuluje kochającej rodzinki,to miłe,pozdrawiam

  • sayonara

    sayonara

    28 lipca 2008, 19:38

    a ja trzymam kciuki żebyś jak najszybciej doszła do formy :) zarówno fizycznie jak i duchowo :)

  • gosia81cz

    gosia81cz

    28 lipca 2008, 19:01

    ze tak jak po porodzie...nie rob nic na sile, daj sobie duzo czasu na odpoczynek-zwlaszcza teraz, latem.

  • egrewagra

    egrewagra

    28 lipca 2008, 18:31

    W twoim pamiętniku na górze w lewym roku jest zdjęcie z brzuszkiem czy to twój brzuszek jest? Ja mam bardzo podobny może troszkę mniejszy jak na 1 foci czy po a6w naprawdę będzie tak wyglądał jak na ostatniej foci? bo wierzyć mi się nie chcę ze daje takie efekty.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.