Mam już dziś za sobą : skakankę x300, A6W 3x6, peeling z kawy i smarowanko kremem antycelulitowym.
Za waszą radą zrobiłam wczoraj dietkę surówkową i wypiłam z 6 szk. płynów (kawa, woda, czerwona herbata, z pomarańczy herbata, woda, grejfrutowa herbata). Czuję się świetnie i mam energię do życia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
myszzz
20 stycznia 2008, 12:55Witam;-) Jestem tu nowa..od wczoraj;-) Nie mam pojęcia co rozumiecie pod pojęciem A6W??Czy może mi ktos to wyjaśnic??;-)
jenkaaa
13 stycznia 2008, 10:03Hej. Możesz mi napisać coś więcej na temat tej surówkowej dietki ? Pozdrawiam Kasia
anettaffm
13 stycznia 2008, 09:33albo spektakularne przytycie!3 tyg.bez pracy?
5716264
12 stycznia 2008, 17:14Staram sie w miare komponowac posilki:) Tobie tez swietnie idzie trzymam kciuki i pozdrawiam!
kitek96
12 stycznia 2008, 16:55Dzięki za odwiedzinki. Tak, masz rację, nie powinno się w ogóle objadać, jeśli sie jest na diecie to tym bardziej. Ta moja akcja jest skierowana do osób, które w tygodniu pięknie trzymają dietkę, a jak przychodzi weekend to koniec. Jest b. dużo osób na vitalii, które w weekend nie potrafią utrzymać dietki. Pozdrawiam!
jess80
12 stycznia 2008, 15:51to samo tyczy sie herbatki...sporo juz dzis cwiczylas:-)pozdrawiam
askim
12 stycznia 2008, 15:17co do plynow -do kazdej szklanki kawy powinna byc dolaczona szklanka wody, ale i wtedy nie birze tego organizm jako plyn-kawa odwadnia, wiec jak planujesz jakas ilosc plynow na dzien nie wliczaj do nich kawy, ani tej wody popitej do niej.pozdrawiam
izunia2007
12 stycznia 2008, 14:41A ta dietka,to same surowki przez caly dzien?
Hejho
12 stycznia 2008, 14:09zazdroszczę ..i na dodatek masz ferie przed sobą...Buziaki szczęściaro!
niunia32
12 stycznia 2008, 12:42pozazdroscic takiej postawy :) super :)
najukochansza
12 stycznia 2008, 12:39ale w sumie tak lepiej - bo wszystko ma sie juz z glowy, bo jak sie mowi,ze pozniej, pozniej sie zrobi to tak srednio wychodzi... :)
olix07
12 stycznia 2008, 11:25Ja po ćwiczeniach też nabieram jakiejś dziwnej energii,choć nie zawsze zabieram się za nie z ochotą.Twoje zdjęcia z a6w są dla mnie motywacją,ćwiczę a6w dopiero 4 dzień i mam nadzieję,że niebawem ujrzę jakiś efekt pomniejszania mojej oponki.
kitek96
12 stycznia 2008, 11:22Gratuluję optymizmu. Pozdrawiam i życzę Tobie udanego weekendu!
iwannaalleyesonme
12 stycznia 2008, 11:07Życzę ci powodzenia i przede wszystkim dojścia do celu!!
Eleyna
12 stycznia 2008, 11:02oj chyba pozycze troche tej Twojej energii, bo potrzeba mi jej bardzo.Po wstaniu chcialam cwiczyc, ale zamiast tego ja na Vitalie i siedze tu juz chyba ponad godzine.Koncze, ide cwiczyc, milego dnia,pozdrawiam