Głównym powodem nieszczęścia nigdy nie jest sama sytuacja, ale nasze myślenie o niej.
Poczucie nieszczęścia przesłania nam NATURALNY STAN DOBREGO SAMOPOCZUCIA I WEWNĘTRZNEGO SPOKOJU.
Jak żyć w spokoju ?
Zawierając pokój z chwilą teraźniejszą - TU I TERAZ.
Mam dbać o siebie tu i teraz. Cieszyć się tym co mi pozostało - tu i teraz. Albo pogodzić się z tym co jest, albo zmienić to tu i teraz.... Rozpamiętywanie przeszłości ani lęk przed przyszłością nic dobrego nie wnosi.
Jest tylko jedno lekarstwo na duże kłopoty - małe radości.
celcia66
18 stycznia 2011, 01:01Trzymaj się, cokolwiek by się działo! Życzę Ci jak najwięcej małych i duzych radości! Pozdrawiam...przytulam cieplutko