W formie naturalnej są niskokaloryczne i spokojnie włączyć je można do odchudzającego nawet menu. Kiedy jednak w procesie produkcyjny dodaje się do nich cukier, aromaty owocowe, barwniki i inne dodatki, powstają produkty którym bliżej do czekoladek i batoników niż dietetycznej żywności.

Zastanawiałeś się kiedyś ile łyżeczek cukru jest w półlitrowej coli? Odpowiedź brzmi: trzynaście; W Półlitrowym opakowaniu jogurtu owocowego jest ich nawet dwadzieścia. Pijesz jogurcik truskawkowy na drugie śniadanie? To tak jakbyś wsunął prawie pół szklanki cukru. Co gorsza wiele osób łączy w ramach zdrowego śniadania owocowe jogurty z płatkami zbożowymi reklamowanymi jako "fit", czyli wspomagającymi odchudzanie. Tymczasem owe płatki śniadaniowe często zawierają niewielki dodatek mąki pełnoziarnistej i witamin, bazę i tak stanowi wyrób z białej mąki, a zazwyczaj jeszcze dodany jest cukier. Łącząc jogurt owocowy i płatki typu "fit"otrzymujesz podwójnie przesłodzony posiłek. Myślisz, że to lepsze niż kanapka?

Najlepszą opcją jest zrobienie jogurtu owocowego samemu. Jeśli masz w domu blender, to wystarczy szklanka jogurtu naturalnego i 100 - 200g ulubionych owoców takich jak banany, truskawki, maliny? Jeśli jesteś poza domem możesz do jogurtu naturalnego dodać trochę rodzynek, moreli suszonych lub suszonej żurawiny. Co prawda dostarczysz dodatkowych węglowodanów, ale nierafinowanych, a z nisko-przetworzonej, zdrowej żywności. Łyżka otrębów owsianych dodatkowo dostarczy błonnika, który korzystnie wpływa na poziom glukozy we krwi, zwiększa uczucie sytości, a także stanowi pożywkę dla probiotycznych bakterii obecnych w dobrej jakości bio-jogurtach.

Już miałam dzisiaj w łapie Michałki i pakowałam do worka do zważenia.

Po czym dałam Mieci po łapach i szybko franca je odłożyła. Te cholery z pewnością  mają jakoweś uzależniacze bo zamiast jednego zjadam potem 1/2 kg. Zamiast tego piekę jednak niedużą blaszkę serniczka i przynajmniej wiem co do niego włożyłam. Z pewnością jest w nim ser, he, he. Kurde blade, ale pachnie. Ślubny już się ślini i pyta czy nie czas go wyjąć z piekarnika, hi, hi.

Buziaczki