Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wziął mnie wnerw..


                               Kto tu rządzi, ja czy ona?



Myśli franca, że będzie tak w nieskończoność się rozrastać.??????
                                Ooo,  NIEDOCZEKANIE JEJ!!!1





Hmm, jeszcze to przemyślę..
Póki co powalczyłam dzisiaj z leniem i poszłam pobiegać.
Bardzo efektywnie zresztą bo tak podczas biegu wytrzepały mi się jelita tak, że musiałam wskoczyć do WC-ta w krzaki bo tam było najbliżej, he, he.

Dobrze, ze biegałam wieczorkiem.
No to do chudnięcia go, go, go..



He, he, he. Może jednak w końcu się ujawni?!?!?
No to zrzucamy nasze chabasy i rozrzucamy po krzakach.
Ja już zaczęłam, hi, hi.
Nie czekam do Nowego Roku bo nie dam rady go przywitać.
 Buziaczki przedsylwestrowe.



  • sempe

    sempe

    29 grudnia 2011, 22:15

    Miecia a gdzie biegałaś??? mam nadzieje ze nie wdpene co?? pozdrawiam serdecznie

  • dytkosia

    dytkosia

    29 grudnia 2011, 21:47

    dobrze że krzaki były blisko bo u nas nie zawsze można je spotkać. Pozdrawiam

  • Alicjaap21

    Alicjaap21

    29 grudnia 2011, 21:34

    Nie dziękuje:)Buziaki:)

  • Aldek57

    Aldek57

    29 grudnia 2011, 20:35

    Dobrze radzisz Mieciu,ja dzisiaj w pracy biegałam po schodach /moje biuro na parterze dyrekcja na 3 p./z byle dokumencikiem ,żeby zażyć ruchu... no po prostu staram się.

  • izulka710

    izulka710

    29 grudnia 2011, 15:57

    Rozbawiłaś mnie moja droga tą akcją w lesie:))Pozdrawiam!

  • bega30

    bega30

    29 grudnia 2011, 15:51

    Nio ja też się zapuściłam w święta ale na razie nie wchodzę na wagę. jutro stanę przed faktem dokonanym i zobaczę co nabroiłam. Dla mnie jesteś przykładem i potwierdzasz tylko słuszność mojej decyzji, że znowu szlaban na obżarstwo i dupsko w ruch. Pozdrawiam cieplutko

  • Sonia58

    Sonia58

    29 grudnia 2011, 11:13

    Dzięki za przedsylwestrowe buziaczki i życzenia. Obyśmy nie musiały cześciej korzystać z takiego przybytku......Popieram Twój apel o sylwestrowe i noworoczne bieganie.....tylko ja nie mogę tymczasem biegać. Ale przyłączam się do ....kijowania w szybszym tempie po ....południu już dziś. Ruch to zdrowie.....Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Miłego dnia!

  • Illea

    Illea

    29 grudnia 2011, 10:17

    Dziękuję Ci serdecznie Mieciu, i za życzenia i za pozytywną energię płynąca z twoich wpisów. Dobrze, ze juz przegoniłaś smuta, ja też:)) Ja również życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i mnóstwo zapału do ćwiczeń i dbania o siebie:*

  • baja1953

    baja1953

    29 grudnia 2011, 10:09

    A ja przegapiłam wczoraj Twój wpis, Mieciu!! Pewnie późną nocą go dodałaś:)) Mieciu, trzeba koniecznie wrócić na dobre tory... Przejrzałam swoje zapiski na vitalii sprzed roku i dwóch, zawsze w styczniu wracałam do wagi 65 kg, tym razem też się uda, ale...miska była wtedy pustawa..1000-12000 kcal...Bez słodyczy...I o to chodzi... Ruch ok, tylko ta miska mi wchodzi w paradę... Nic to, damy radę:)) Cmok, Mieciu:))

  • marianna321

    marianna321

    29 grudnia 2011, 09:51

    No dobrze, miałam sobie odpuścić i zacząć od Nowego Roku, ale mnie też bierze nerw.... Chociaż poćwiczę dzisiaj, albo pójdę na kijki, bo trochę rozleniwiłam się.... a więc go,go,go za Miecią dziewczyny!

  • kasia8147

    kasia8147

    29 grudnia 2011, 08:45

    hehe Mieciu no to przeżyłaś przygodę ;) pozdrawiam

  • kotkaGapcia

    kotkaGapcia

    29 grudnia 2011, 08:15

    No to super musiałaś te kichy przetrząsnąć, że szukałaś krzaczków i waga na pewno już to zauważyła. Pozdrawiam

  • Karampuk

    Karampuk

    29 grudnia 2011, 06:39

    na jelita mojego męza działa tak piwnica, tylko tam na chwile pojdzie zaraz wraca w szybkim pedzie, juz myslałam czy tez tam czasem nie iśc

  • EmilyEmily

    EmilyEmily

    29 grudnia 2011, 00:18

    pewnie pogonimy wszelkie tłuszczyki go go go!

  • elasial

    elasial

    28 grudnia 2011, 23:53

    Oj ,nasza Miecia Kochana wraca z dalekiej krainy! Teraz w porządku!

  • Agujan

    Agujan

    28 grudnia 2011, 23:51

    musisz tylko pamiętać by biegać po okrzaczonej okolicy :P

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    28 grudnia 2011, 22:51

    go, go, go !!!!

  • aniaan1987

    aniaan1987

    28 grudnia 2011, 22:49

    Oj skoro bieganie zmusza organizm do takich reakcji to ja może porzuce moje kijki i też zaczne biegac :)))

  • renianh

    renianh

    28 grudnia 2011, 22:24

    No i super że działasz.

  • agnes315

    agnes315

    28 grudnia 2011, 22:15

    dobry pomysł, może porobię brzuszki to mi się odkorkuje, bo ostatnio z wc mam duży problem, a do cholery gdzieś to się musiało podziać, no nie? :))) Buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.