Kochane chudzielce i zmierzające w tym kierunku.
Nie zapędźcie się za daleko bo nie będzie na czym oka zawiesić, a o przytuleniu się do Was to już nie wspomnę.
Nie oferujcie Waszym kochanym facetom samych piszczeli bo się poobcierają, he, he.
Tylko nie mówcie, że im zazdrościcie bo nie uwierzę.
To tyle refleksji na temat umiaru w każdej dziedzinie: czyli w jedzeniu, pracy, kochaniu, he, he
żartowałam oczywiście macie wolny wybór.
No to go, go, go dzielnotki do roboty nie opierdzielamy się.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zoykaa
17 kwietnia 2011, 17:42co tam u Mieciurka Mamurka slychac?:)
hezof
16 kwietnia 2011, 23:25w diecie to chyba i bez opierdzielania się może być mizernia, prawda?, buziaki.
jf1231
15 kwietnia 2011, 10:50jestem za !!!! i nie mam w planach 48 kilo tylko takie ładne okrągłe 69 najniżej 65 o !!!!!!! a kiedy ???? nie wiem !!! ale wiem że zmierzam w dobrym kierunku !!! Cmok !
Sandraaaaaaa
15 kwietnia 2011, 09:50Odchudzanie z umiarem :) Dobre :P Im więcej kg nam spada, tym apetyt rośnie :)
baja1953
15 kwietnia 2011, 09:25Masz rację, żart poprawia humor...poprawia pogląd na świat i na siebie...Wszystko jest takie względne, zależy od tego jakim okiem na to spojrzymy..::) Waszego spotkania zazdroszczę Wam z całego serca!! Uściskaj wszystkie dziewczynki ode mnie tez...;) Cmok, Mieciu:)))
ewkada
15 kwietnia 2011, 07:52Mnie kościotrupek nie grozi. Moje nóżki chyba nigdy nie będą kościste.!!! Pozdrawiam.Ewcia jeszcze nie chudzielec, ale dzielnotka w każdym calu !!!!!!
Karampuk
15 kwietnia 2011, 07:19kosci zostały rzucone....powiedział maż rzucając chuda zonę
uleczka44
15 kwietnia 2011, 07:14Mieciu, u Ciebie zawsze dowcipnie i z humorem. Umiar, to jest to, o czym w żadnej sytuacji nie należy zapominać. No, Chyba, że sytuacja jest wyjątkowa....
KLUSIA1954
14 kwietnia 2011, 22:34Buziaki. Wiem , że juz wszystko wiesz. Ja zakładam szpile.
dziejka
14 kwietnia 2011, 22:24stres mnie trzyma do teraz,mimo że już poł wina wypiłam...Buziaki
BettyBoop6778
14 kwietnia 2011, 21:53Mieciu, a ja fotek nie widze:-( A podobal mi sie kiedys tekst jednego faceta. Powiedzial, ze nie lubi, jak przytulajac kobiete, zaciaga mu sie sweter:-)))
Kenzo1976
14 kwietnia 2011, 21:48Mieciu, ja się opierdzielam ...:( potrzebna mi motywacja ... buziaczki kochana ... go, go, go !!!