Połowa pasażerek nie podała swojej wagi. Koleżanki nie pamiętają? Mówi się trudno, kocha się dalej. Miłej soboty
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jaaka
16 października 2010, 10:22bez tabelki czy z tabelką, moja waga spadła i to mnie cieszy :))) Dobrze mnie Pani Kierownik dopingowała :))) dzięki za ten pociąg :)) pozdrawiam
baja1953
16 października 2010, 08:38Ja wagę podałam, ale jak dobrze wiesz, nie spieszno mi do jej upublicznienia;) A więc tabelki nie będzie i jest to po mojej myśli... Mieciu, tak bywa ze wszystkim i niemal ze wszystkimi... Słomiany zapał... Przykładem jestem i ja... Co prawda przestrzegam terminów, wagę podaję, ale co do wyników odchudzania to...hmmm. Inna rzecz, że zależało mi na "zrobieniu" wrażenia na koleżankach podczas obiadu DEN..No i ten skutek osiągnęłam..Czyli..nie jest źle...:) Pozdrawiam serdecznie Kochaną Panią Kierowniczkę..:))
paskudztwoo
16 października 2010, 07:25kolezanki maja skleroze hi hi, miłego weekendu
KLUSIA1954
16 października 2010, 00:07podałam na DEN. Chociaz to nie był piątek.Sorrrryyy Winetu .
uleczka44
15 października 2010, 23:39złożyłas rezygnację i rozpiechrzło się towarzystwo. A może wyniki mało ciekawe? Zrób tabelkę dla zdyscyplinowanych zawodniczek, przykładnych do końca.
jolajola1
15 października 2010, 23:00moja psakowa. ..tfu! paskowa
linda.ewa
15 października 2010, 22:54.
zachodniopomorzanka
15 października 2010, 22:37waga trochę nieznana pozostaw 73kg