Stwierdziłam dzisiaj, że w gipsie jest tylko 1 łapka, a reszta ciała zdrowa i na ławeczce zrobiłam 6 serii po 30 brzuszków, pokręciłam głową, żeby szyja była ładna, potem pokręciłam biodrami, ale bez hula hop bo Pan gips by je wyhaczał i robiłam przysiady bo nogi też zdrowe. Mam nadzieję, że Luckaaa przeczyta i nie dostanie mi się kijem za opierdzielanie się. Jestem grzeczna. A tyłeczek to ja już mam zgrabny od biegania. Teraz mam szansę wyrzeźbić brzuszek śmietniczek. W papierach porządki zaczęte, dieta w miarę zachowana. No doobra pies znowu stracił parę biszkoptów, ale przed godz. 18.00. Aha chodzę też z pieskiem na spacery, a jutro z rana jedziemy na grzybki. Uszykowałam sobie mały koszyczek coby nie dźwigać i będę przerzucać ślubnemu do większego. Chyba teraz uzależnię się od ławeczki, aleee będę płaska. Niech tylko za bardzo się ten mój brzuch nie wciągnie i nie wyskoczy z drugiej strony w formie dużych pośladków, he, he, he. No to do schudnięcia dziewczęta, go, go, go
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anna.helena
9 września 2010, 12:51hi hi hi wierze na słowo, że dupka urocza i zgrabniutka :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) hi hi hi .... no widzisz Ty to zawsze chapsniesz pomysła by jednak działać ... po tej rehabilitacji bedziesz miała piekny kaloryferkowy brzunio i nózki smukłe od śmigania na grzybki, spacerki i z psiaczkiem:))))))))))))))))))))))))))))))))))))) mimo chorej konczynki można się ruszać :))))))))))))))))) zdrowe a leniwe kobitki powinny brać z Ciebie przykład :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))) go go go ... ja juz neibawem się zgłaszam po moje 666 hi hi hi bo wiatr we włosach mi świszcze, ino tylko czekam na koniec @ bo i konkretniej zaszaleć nei mogę. Dobrego dzionka:)
linda.ewa
9 września 2010, 12:24Zaskoczyłam z dietką aż sama się dziwię!? Zero podjadania, zero niedozwolonych produktów... może jestem chora?
iwona088
9 września 2010, 12:23podziwiam nie ma co ambitna kobieta
kiszonka
9 września 2010, 07:15jesteś boska!!! normalnie nie mogę uwierzyć-mój guru odchudzania :) to miłego grzybobrania tylko muchomorów nie zbieraj :)
elissa1973
9 września 2010, 05:23sie tak nie chce cwiczyc jakos nie mam weny a moze tez te boczki by mi znikly
luckaaa
8 września 2010, 21:25No wlasnie ! Slinke nam tylko tu robi tymi pysznosciami ! A my na diecie przecie ;-)
gorzatka2
8 września 2010, 21:24a ze słodyczami to chyba mamy to samo..
paskudztwoo
8 września 2010, 21:15nic cie nie pokona, gips a ty taka aktywna, podziwiam
KLUSIA1954
8 września 2010, 20:55Uuuuu, szalejesz z aktywnością. Przecież ćwiczę za ranną Ciebie!
luckaaa
8 września 2010, 20:40Chorej nie bede tlukla :-) , wezme sie za te zdrowe ! A ty Mieciu grzeczna jestes , tylko przestan wyjadac jedzenie pieskowi i wszystko bedzie dobrze ! : )))