Od dzisiaj zamiast 8min abs, buns, legs bede jeździć na rowerze wiecej czasu i zobacze po 2tyg co sie lepiej opłaca :P czy wogole te 8min coś dają.
Dzisiejsze pomiary :D
Data | 29czerwiec | 6lipiec | 13 lipiec | 20 lipiec |
Waga | 57,1 | 56,6 | 55.2 |
|
Szyja | 32 | 32 | 31 |
|
Biceps | 26 | 26 | 26 |
|
Biust | 88 | 87 | 85 |
|
Pod biustem | 76 | 75 | 72 |
|
Talia | 72 | 69 | 67 |
|
Brzuch | 84 | 81 | 79 |
|
Biodra | 95 | 94 | 93 |
|
Udo | 57 | 55 | 54 |
|
Nad kolanem | 42 | 40 | 39 |
|
Łydka | 37 | 36 | 36 |
|
Zawartość % wody | 48,3% | 46,9% | 47,9% |
|
Zawartość % tłuszczu | 29,9% | 31,5% | 30,4% |
|
Przez ostatni tydzień ubyło 1.4kg :) to dobry wynik dla mnie ( szkoda ze wcześniej tak mało poszlo, ale trudno :P ) i 10cm mniej ;)
Wczoraj zakupiłam 2 wafeli fitness i jedne cistka LuGO i wczoraj tak mnie kusiło :P ale dałam rade i zjadłam na sniadanko tak jak zaplanowałam :) nie mozna sobie przeciez wszystkiego odmawiać cały czas :)
Sniadanko 8:30
maca x 3 z białym serkiem i sosem Salsa i do tego cebulki, herbata czerwona i jeden baton i ciasteczka :)
II śniadanie 12:00
arbuz, agrest , baton fitness
Obiad 15:10
udko x 2 z piekarnika , mizeria ze szczypiorkiem , 2 nieudane jajka :P
Kolacja 18:00
serek wiejski z dżemem
a o 19 wsiadam na rower :D i chce 1:30 jeździć :D
90minut na rowerze :) przejechane 47km i spalone 700kcal
izabell123.iza
14 lipca 2009, 10:55taak, od razu tak lżej :P ćwiczenia to jednak fajna sprawa :)
WooHoo
14 lipca 2009, 09:23Widze, ze Ci super idzie...!!!! oby tak dalej...!!!
izabell123.iza
14 lipca 2009, 08:22hihi..jakbym była wytrwała to już dawno by mnie tu nie było xd ja dopiero zaczyam pić czerwoną herbatkę..:P miłego dnia :*
KingaZnadwaga
13 lipca 2009, 21:21swietnie Ci idzie..:) ciesze sie ze tracisz cm, oby tak dalej :) powodzenia kochana :)) pozdrawiam :**
izabell123.iza
13 lipca 2009, 18:51ja już duużo więcej jak 70 dni. kiedyśtam skasowałam stare wpisy. ale moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się pewnie w styczniu.. sama już nie pamiętam jak to bylo xd ale zaczęłam kombinować z dietami i nie chudłam. dopiero niedawo znów przekonałam się o wyższości MŻ nad innymi sposobami dochodzenia do ideału x3 słodzisz czerwoną herbatkę?
izabell123.iza
13 lipca 2009, 17:30hihi :) widzę, że lubisz macę. a też uwielbiam.. jedno opakowanie może pójść w kilka minut, kiedy razem z mamą siądziemy..:P bardzo ładnie ci waga leci, oby tak dalej :) powodzenia :*
malapralinka
13 lipca 2009, 15:57Wytrzymasz Kochana:) Piekne masz efekty swojej pracy i nie mozesz zaprzestac teraz... Oj jak ja bym takie sniadanko zjadlal;)
SzukajacaSamejSiebie
13 lipca 2009, 15:32ale ci pieknie cm polecialy:*** pieknie:)! tak trzymaj kochana, bravo:)!
paulawlo
13 lipca 2009, 12:10Bardzo aprtyczne sniadanko:) Gratuluje spadku w obwodach! :]
monia3007
13 lipca 2009, 11:08widze ze w 2 tyg sporo straciłaś ja jestem na diecie prawie 3 tyg i nic :((((((( co robisz ze chudniesz.. Apropo arbuzy nie tucza????? bo ja tez jadam moze o tego tyje?????