Cierpię na chroniczny deficyt czasu.
Dla dzieci czas musi być,
W pracy czas na pracę,
Czas na trening musi być,
Na czytanie książek czas musi być
Dni są napięte jak baranie jaja....z czegoś trzeba zrezygnować....dlatego uzupełnianie pamiętnika kuleje....
Niestety moja Hashi powoduje zamglenie pamięci....fotek poniedziałkowego śniadania nie zrobiłam...więc nie pamiętam co jadłam. Jakąś sałatkę i bułkę z całego ziarna
Poniedziałkowe menu:
Śn: sałatka z bułką z ziaren bez mąki
II Śn: Cappuccino i batonik z ziaren (Lidl)
Ob: Gołabki sosie pomidorowym+ ziemniak
K: Faszerowana cukinia (faszerowana farszem z cukinii, pieczarek, cebuli, pomidorów i sera
Wpadła do nas przyjaciółka, w odwiedziny, ja kupiłam 5 małych pączków z budyniem i 5 gniazdek, kupiłam arbuza, truskawki, borówki. Ona przywiozła ciasto...przyjechała babcia D...przywiozła orzechy włoskie... Powstrzymałam się przed zjedzeniem ciasta i pączków. Zjadłam 2 truskawki, w kawałeczki arbuza i kilka orzechów...do owoców bezkonkurencyjne okazały się Pchły... Wciągnęły większość, zagryzły orzechami
Dzisiejsze menu:
Śn: sałatka z fetą, kawałek chleba żytniego z wędliną drobiową ( przygotowana w pracy)
II Śn: Cappuccino
Obiad: Pieczone podudzie trybowane, pieczone ziemniaki i sałatka
Przekąska: serek Skyr
Kolacja: Sałatka z makaronem i kurczakiem
Wczoraj wpadłam na szybkie zakupy do Lidla....trochę bezmyślnie ( bo chciałam zrobić w domu,ale nie miałam czasu) z półki wzięłam czekoladowe musli. Z półki ze "zdrową żywnością", Bio, Organic Eko sreko....
Kupiłam pieczywo i poleciałam do kasy. Czekając w kolejce na obsłużenie, przejrzałam skład tego cuda....niby ok, bo bez słodzików sztucznych i syropu glukozowo-fruktozowego....w składzie cukier, olej słonecznikowy....i cukier, cukier.....26 gm w 100 gm produktu.....masakra....
Odniosłam na półkę, a sama dziś zrobiłam swoją czekoladową granolę....
Przed Pieczeniem:
Teraz stygnie, a jutro będzie jak znalazł na drugie śniadanie
martiniss!
25 kwietnia 2018, 09:58Ależ u Ciebie kolorowo i smacznie :) i tak różnie. Mi by się nie chciało, nie mówiąc już o znalezieniu na to czasu. Dzieci to mają z Tobą dobrze :)
Sparroww
27 kwietnia 2018, 11:11Dziękuję.... uwierz mi, że ja w godz 5:30 -21:00 też nie mam wiele wolnych chwil....ale je się również oczami, a urozmaicenie powoduje, że dieta nie jest straszna...
julcik1990
25 kwietnia 2018, 00:48Wooo Ale ekstra gramola!! Brawo! Całe jedzonko na piąte trzymasz ale ta granola wygrywa !#
Sparroww
27 kwietnia 2018, 11:16dzięki u mnie granola pełni funkcję deseru i słodyczy....trzeba sobie jakoś radzić. Kocham czekoladę, więc i granola jest czekoladowo-bananowa....uwielbiam !!
julcik1990
25 kwietnia 2018, 00:48Komentarz został usunięty