efekty są :) na razie sprawdzone tylko wizualnie: ciuchy są luźniejsze, bez problemu wyczuwam swoje dawno zapomniane kości biodrowe (aż się nie mogę przestać dotykać :) hehhe..), celullit, który był okropny po ciąży znika (wcześniej jak patrzyłam na swoje uda od przodu to były same nierówności a teraz są ode gładkie, z tyłu też lepiej..) no i samopoczucie jest MEGA :) ...co do wagi to stała w miejscu - teraz jest dopiero - 0,6kg niby nic, ale cieszy...
Jak skończę te wyzwanie to zaczynam wyzwanie 30 SHRED, namawiam też koleżanką (ona uroddziła 3 m-ce temu) - bo w kupie :P siła....od wczoraj wróciłam do diety, którą miałam z Vitalii - bo u mnie zdrowe jedzenie + czasami wpadki żywieniowe dają to, że nie tyję... więc na tą chwilę muszę mieć zdrową dietę, bo wtedy jestem bardziej konsekwentna.
Pozdrawiam :) serdecznie
california.girl
23 września 2014, 11:29oooooooo Jillian. Najlepsze treningi na swiecie sa wlasnie jej! :)
Karo8912
23 września 2014, 08:54I jak treningi? Są efekty?
soyMarti
23 września 2014, 12:00efekty są :) na razie sprawdzone tylko wizualnie: ciuchy są luźniejsze, bez problemu wyczuwam swoje dawno zapomniane kości biodrowe (aż się nie mogę przestać dotykać :) hehhe..), celullit, który był okropny po ciąży znika (wcześniej jak patrzyłam na swoje uda od przodu to były same nierówności a teraz są ode gładkie, z tyłu też lepiej..) no i samopoczucie jest MEGA :) ...co do wagi to stała w miejscu - teraz jest dopiero - 0,6kg niby nic, ale cieszy... Jak skończę te wyzwanie to zaczynam wyzwanie 30 SHRED, namawiam też koleżanką (ona uroddziła 3 m-ce temu) - bo w kupie :P siła....od wczoraj wróciłam do diety, którą miałam z Vitalii - bo u mnie zdrowe jedzenie + czasami wpadki żywieniowe dają to, że nie tyję... więc na tą chwilę muszę mieć zdrową dietę, bo wtedy jestem bardziej konsekwentna. Pozdrawiam :) serdecznie