Nie wiem jak inne osoby, które to ćwiczyły, ale ja po 20 min miałam kryzys - za dużo skakania jak dla mnie chyba... na szczęście później były bardziej przyjazne ćwiczenia jak dla mnie
Moja grzywka się rozpuszcza, więc był wycisk ...momenty między seriami, gdzie leciał czas (chyba była to 1 min) były nudne i miałam wrażenie, że są stratą czasu (chociaż wiem, że chodziło o unormowania tętna...) - może gdyby Ewka coś mówiła to byłoby inaczej...
A jak tam wasze przemyślenia dziewczyny ???
Nesca85
12 września 2014, 10:36kiedyś ćwiczyłąm z ewką, ale to dawno było hoho
Bunia22x
12 września 2014, 08:21Muszę spróbować tego treningu ;) Ostatnio ćwiczyłam Skalpel II z Ewką to powiało mi nudą... więc spisałam wszystkie ćwiczenia na kartkę włączyłam muzykę i ćwiczyłam... było o niebo lepiej ;)