Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sportowy wieczór;) ...soyMarti®



....miał być basen - no, ale nie wyszło 
..ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że to nie z mojej winy - musiałam być w domu, bo mąż nie miał swoich kluczy...

...zamiast basenu był spacer z psem 20 min w lesie oraz SKALPEL 


...to był mój drugi raz  ze SKALPELEM i było łatwiej niż za pierwszym razem, hmm wcale nie jest tak trudno - choć były momenty kiedy musiałam zrobić sobie sekundowe przerwy na regenerację mięśni.. 
...oj czuję je teraz 
  • blakin

    blakin

    17 kwietnia 2013, 20:51

    Basen nie ucieknie... jedynie woda może - ale to i lepiej - wymienią na nową;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.